
Wydawnictwo: Niezwykłe
Autorka: Liliana Więcek
Strony: 360
Seria: Góralka i mafioso
Tom: Pierwszy
Opis: Maja Goclon przekonała się na własnej skórze, że twarde obyczaje nie zniknęły ze współczesnej rzeczywistości, szczególnie wśród górali.
Ojciec najchętniej wybrałby jej męża, podarował jeden z rodzinnych pensjonatów i czekał na wnuki. Ale tak naprawdę zawsze miał dwa zarzuty: nie urodziła się chłopcem i chciała zdobywać wykształcenie.
Dziewczyna jest samotna we własnej rodzinie. Wszyscy są przeciwko niej. Kiedy ojciec, żeby ją ukarać, odbiera jej pensjonat, który ciężką pracą postawiła na nogi, Maja pragnie wyjechać w siną dal.
Jednak coś każe Mai zostać w górach. Teraz dostaje od ojca marny, zapuszczony pensjonacik „Jagoda” w Nędzówce. Musi zaczynać od zera. Co gorsza, do jej drzwi zapuka nietypowy turysta, a właściwie cała zgraja nietypowych turystów: mafiosów z niebezpiecznym zabójcą z Florydy na czele.
„ – Zapewniam pana, że tragedia zaczyna się tam, gdzie brakuje wybaczenia. – popatrzał na mnie zagadkowo czarnymi oczami, nie odpowiadając, zignorował moje słowa i ruszył na górę.”
Z książką Pani Liliany zetknęłam się całkiem przypadkiem, przy przeglądaniu kategorii „romans mafijny”, gdy miałam ochotę przeczytać coś nowego, a lubię góry plus wątki mafijne to zdecydowałam się na kupno w ciemno prosto od wydawnictwa, w dodatku góry od razu mnie przyciągnęły!
„CZARNE i białe” jest debiutancką powieścią Pani Liliany i… nie żałuję sięgnięcia po lekturę. Jak na pierwszą książkę to przeszła wszelkie moje oczekiwania. 😊
Czy wywarła na mnie wrażenie?
Oczywiście… po skończeniu miałam ochotę chwycić kolejną. To po prostu WOW! Zostanie w moim serduchu na zawsze z wielu powodów, a między innymi dlatego, że odbiega od schematów mafijnych!
Powieść jest napisana lekkim, zrozumiałym językiem, a także w każde słowo zostały przelane uczucia, i napisane z sercem. Dopieszczony każdy szczegół do ostatniego słowa.
„ – Nadal chcesz mnie poznać… I płynąć pod prąd? – wyszeptał, prawie dotykając moich warg i paraliżując mnie tym kompletnie.”
Główna bohaterka Maja Godon to silna, a za razem delikatna, odważna, szczera, waleczna i twardo stąpająca po świecie kobieta, wiedząca czego chce od życia, a przynajmniej w części miłosnej. Żyje w rodzinie górali, nie tych nowoczesnych lecz trzymających się twardo starych tradycji. Jest przez rodzinę uznawana jako CZARNA OWCA, ponieważ chce czegoś nowego od życia, znaleźć sama prawdziwą miłość i własne szczęście zamiast słuchać ojca, który kieruje się starymi tradycjami rodzinnymi.
Uwielbiam tą dziewczynę!
W hierarchii tradycjonalnych górali kobieta jest gorsza od mężczyzny i można traktować ją jak kartę przetargową do zyskania władzy. To okrutne i bezduszne! Dostała od ojca rozpadający się pensjonat – Jagodę – który postawiła na nogi dzięki swojemu upartemu charakterowi, a także pomocy przyjaciółki; Renacie. Jej pierwszymi gośćmi okazali się niebezpieczni Amerykanie.
„ – Każdy świat ma swoją skale brutalności. W jednym śmiertelną bronią może być prawdziwy scyzoryk, a drugim niewinny sztylet… – stwierdził i zgadzałam się z tym całkowicie. Przeznaczony dla mnie niewidzialny sztylet był wbijany od dawna przez własnego ojca.”
Nasz główny bohater – Michael Adams – gangster z Florydy z początku chamski, arogancki gbur, gdzie palił wszędzie mimo zakazów, lecz posiada łagodną naturę, którą pokazał przez czysty przypadek, kiedy Maja zaczęła go ciekawić i fascynować.
Opanowany, tajemniczy, patrzył z góry na ludzi co zaciekawiło Maję z każdym dniem pobytu Michaela w Nędzówce.
Michael mimo siły, nieustępliwości umiał się zachować co do towarzyszących sytuacji, okazywał dobroć, szczerość, także czułość. Pokazany przez Michaela świat jest groźny, w którym trzeba mieć oczy dookoła głowy. Wróg może być przyjacielem, a przyjaciel wrogiem!
„ Teraz już nie mógł sobie wyobrazić samotnego powrotu na Florydę i pustego domu w Tampie”
Autorka nie tylko pokazała co znaczy prawdziwa miłość, mimo innych zainteresowań, czy nielegalnych hazardów bronią, jak również śmiercią, a także wykreowała atmosferę, klimat jak również upór bohaterów, co przyczyniło się do mojego zagłębienia w lekturę. Zlustrowała prawdziwych bohaterów z KRWI i KOŚCI!
Nie potrafiłam się oderwać!
Pokazała również czym jest prawdziwa przyjaźń, i nikt nie może wejść między kobiety. Są jak siostry, które staną w ogień w obronie przyjaciółki.
„ – Naprawdę mam dość tego miejsca i tych ludzi. Przyjaciółkami będziemy zawsze i miejsce pobytu tego nie zmieni. – uśmiechnęła się do mnie, zmieniając ton na łagodny.
– Dziękuję ci – odpowiedziałam, całkowicie rozumiejąc jej szczere intencje.”
Historia sprawiła, że śmiałam się, płakałam, nie mogąc się oderwać. Oryginalna fabuła! Górale i mafioso to coś czego w innej książce jeszcze nie widziałam! Po raz pierwszy zachwyciłam się wątkiem mafijnym, który odbiega od schematu. Przeczytałam wiele książek dotyczących mafii, które zaczęły mnie nudzić, ale TY zrobiłaś coś czego się nie spodziewałam… Na to właśnie czekałam! Na powieść spod pióra tak utalentowanej pisarki jak Liliana!
Lektura trzyma w napięciu do samego końca! Gdy tylko skończyłam czytać miałam ochotę, żeby została wydana w innej wersji, jako zekranizowana. Na pewno bym obejrzała wielokrotnie, gdy zachwyciła mnie od pierwszej strony!
„Każdy człowiek posiada własną skale tragedii. Dla jednego będzie to więdnący storczyk na oknie, a dla drugiego więdnące życie ludzkie.”
Z całego serca polecam debiut Liliany. Dajcie się wciągnąć do świata pełnego niesprawiedliwości, przyjaźni, miłości i decyzji, które przypieczętują dalsze losy.
Kochana, czekam na drugą część, aż zacieram rączki i liczę, że za niedługo będę mogła zrecenzować również kolejne twoje powieści.